Przejdź do menu Przejdź do treści

Barbarzyńskie ataki Putina mają skłonić Ukraińców do poddania

Media społecznościowe

Dzisiaj prezentujemy wnikliwą analizę prof. Illia Kononowa  na temat ostatnich zmasowanych ataków na ukraińskie miasta.

  1. Widzimy, że dzisiaj w barbarzyński sposób zostały zaatakowane ukraińskie miasta przez rosyjskie rakiety. Niektórzy eksperci twierdzą, że taki atak musi być przygotowany przez tydzień. Stąd nie może to być odwet z most krymski. Inni zaś mówią, że to zemsta za zniszczenie mostu krymskiego. Co Pan profesor o tym sądzi.

Nie będę się sprzeciwiał tym punktom widzenia. Dowództwo Rosji, zaczynając przegrywać na polu bitwy na wschodzie Ukrainy, zmieniło taktykę. Koncentruje się na zniszczeniu infrastruktury energetycznej Ukrainy. Te działania rosyjskiego kierownictwa są kontynuacją terroru militarnego wobec ludności cywilnej. Terror wojskowy jest jednym z elementów obecnej wojny rosyjsko-ukraińskiej od samego jej początku. Działania te nabrały szczególnego cynizmu i barbarzyństwa w przeddzień zimy. Oczywiste jest, że zniszczenie elektrowni przywróci ludność Ukrainy do warunków życia z początku XX wieku, skazuje zwykłych ludzi na cierpienie. Ale najwyraźniej plan Putina polega na tym, aby niezadowolenie ludności zwróciło się przeciwko władzy państwowej.

Wysadzenie mostu krymskiego można uznać za dodatkowy powód do nasilenia działań terrorystycznych armii rosyjskiej na ziemi ukraińskiej. Wybuch na moście zbiegł się w czasie z urodzinami Putina. Doskonale to rozumiał. Putin strasznie boi się uderzeń w swoją reputację. Dlatego wydarzenie to zostało wykorzystane jako pretekst do nasilenia ataków na Ukrainę.

  1. Siły Zbrojne Ukrainy dobrze sobie radzą na froncie. Wyzwalają kolejne miejscowości i odkrywają kolejne miejsca zbrodni rosyjskich żołnierzy. To pokazuje, że rosyjska armia jest w stanie moralnego rozkładu czy to raczej wyraz ślepego posłuszeństwa wobec zwierzchników, którzy za wszelką cenę chcą eksterminować ukraiński naród?

Na to pytanie mogę odpowiedzieć tylko na podstawie poszlak. Wojna jest otoczona ogromnym kokonem ideologicznym. W tej wojnie strony konfliktu bezpośrednio traktują wojnę informacyjną jako jedno z najważniejszych zadań. Przyjęto starożytne podejście Sun-chi, że wojna jest sposobem oszustwa. Rosyjscy dziennikarze działają głównie jako propagandyści. Niestety dotyczy to również większości ukraińskich dziennikarzy. Mam nadzieję, że kierownictwo Sił Zbrojnych Ukrainy kieruje się rzetelnymi informacjami.

W oparciu o kombinację czynników armia rosyjska zachowuje zdolność bojową. Trzeba mówić o upadku moralnym w sposób zróżnicowany. Jeśli mówimy o utrzymaniu sterowności wojsk, to nie została ona zniszczona. Jej naruszenie następuje w przypadku nagłego przebicia się wojsk ukraińskich, jak miało to miejsce w obwodzie charkowskim. Ale potem wojska rosyjskie próbują zbudować nową linię obrony. Upadek moralny charakteryzuje wojska rosyjskie w inny sposób. Przejawiło się to od pierwszych dni wojny. To gotowość do nieumotywowanej przemocy, grabieży, demonstrowania niemoralnego zachowania. Nie jest to jednak konsekwencja dezintegracji moralnej armii na polu walki, ale odzwierciedlenie stanu moralnego tych części społeczności rosyjskiej, z których buduje się większość jednostek wojskowych. Długie rządy Putina były moralną katastrofą dla rosyjskiego społeczeństwa. Stało się to oczywiste w trakcie obecnej wojny. Upadek moralny dotknął nie tylko kręgi rządzące Federacji Rosyjskiej, ale także znaczną część ludności.

Mniej stabilne są jednostki wojskowe sformowane na terenach tzw. „LLR” i „DLR”. Do tych armii mężczyźni w Ługańsku i Doniecku zostali dosłownie złapani na ulicach. Ci ludzie są rzucani do walki przeciwko swoim braciom i siostrom bez przeszkolenia wojskowego. Są używani jako „mięso armatnie” w dosłownym tego słowa znaczeniu. Jednostki te ponoszą największe straty bojowe, a ciężarówki ze zwłokami są regularnie przywożone do Ługańska i Doniecka w celu identyfikacji przez krewnych. Zdarzały się przypadki, gdy te formacje wojskowe same opuściły front. Ale generalnie podlegają także rosyjskiemu dowództwu.

O tym, jak masowy pobór w Federacji Rosyjskiej wpłynie na morale wojsk, pokażą dalsze wydarzenia na polu bitwy. Morale armii rosyjskiej może się zdecydowanie zachwiać, gdy rozpocznie się otwarta walka w najwyższym kierownictwie Federacji Rosyjskiej.

Jeśli chodzi o fakty zbrodni na ludności cywilnej, które są obecnie odkrywane na terenach wyzwolonych, wynikają one z dwóch czynników. Po pierwsze, wojska okupacyjne próbowały zapobiec oporowi miejscowej ludności poprzez demonstracyjny terror. Drugim czynnikiem jest wykorzystanie represyjnej spuścizny Stalina. Stwierdzenie Putina o Stalinie jako skutecznym menedżerze jest dobrze znane. W swoich przemówieniach przed rozpoczęciem wojny Putin wielokrotnie przeciwstawiał Stalina Leninowi. W Federacji Rosyjskiej historyczne doświadczenie stalinizmu zostało usankcjonowane na poziomie oficjalnym. Dlatego izby tortur, w których dokonywano potwornych nadużyć wobec zatrzymanych obywateli Ukrainy, są efektem naśladownictwa stalinowskiego NKWD.

  1. Czy w razie ponoszenia kolejnych porażek na froncie Rosja nasili niszczenie infrastruktury krytycznej na Ukrainie i ataki na obiekty cywilne siejąc śmierć i spustoszenie?

Myślę, że dokładnie tak się stanie. Działania te, jak się wydaje, ogranicza jedynie liczba amunicji jaką dysponują wojska Putina. Oczywiście po zniszczeniu infrastruktury energetycznej Ukrainy armia rosyjska podejmie systematyczne niszczenie innych obiektów infrastruktury krytycznej. Nie chcę ich tutaj wymieniać z oczywistych powodów. Ponadto nasilić się będą terrorystyczne akty zastraszania w największych miastach kraju. Wynika to nie tylko z porażek armii rosyjskiej na polach bitew. Putin pilnie potrzebuje negocjacji z Ukrainą i zapewnienia pokoju na własnych warunkach. Chciałby, aby Ukraina zgodziła się na aneksję Krymu i Donbasu, a także obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Oczywiste jest, że żaden rząd ukraiński się na to nie zgodzi. Po poniesieniu dużych strat  i takim ofiarnym poświęceniu za ojczyznę mieszkańcy Ukrainy oczekują na wyzwolenie całego terytorium kraju. Dlatego Putin będzie nasilał terror wobec ludności Ukrainy i będzie zabiegał o kontakty z zachodnimi przywódcami, aby wywierali oni presję na przywódców Ukrainy w celu osiągnięcia kompromisu na warunkach Federacji Rosyjskiej.

  1. Czy Rosja może posłużyć się bronią jądrową w przypadku ponoszenia kolejnych porażek na froncie?

Nie można tego wykluczyć, ale jak dotąd prawdopodobieństwo tego nie jest wysokie. Tutaj Putin obawia się odwetu NATO. Dlatego wszystko będzie zależało od stanowczości zachodnich partnerów Ukrainy.

  1. Nadchodzą chłodniejsze dni i zima zbliża się dużymi krokami. W jaki sposób setki mieszkańców Ukrainy będą mogli przetrwać ten czas. Czy nie jest to celowe działanie Putina, aby poprzez niszczenie infrastruktury wypędzić Ukraińców ze swoich terytoriów?

Zasadniczo jest to oczywiste. Już teraz miasta na linii frontu zostały w dużej mierze wyludnione. Zima może stać się dodatkowym czynnikiem presji migracyjnej. Ponieważ całe terytorium Ukrainy znajduje się pod ostrzałem wojsk rosyjskich, zimą napływ migrantów do krajów UE może wzrosnąć.

Najgorsza sytuacja pojawia się w Donbasie. Wojska ukraińskie wyzwalają terytoria, ale na tych terenach praktycznie nie ma mieszkańców, a po miastach pozostały same ruiny. Zachód nie zdał sobie jeszcze sprawy z poziomu tragedii Donbasu.

Aktualności